Zrzuty z ekranów do których dotarł redaktor Gmyz pokazują, że urządzenia wykryły trotyl (TNT), RDX (heksogen), HMX (oktogen) oraz (info z twittera) HTMD (nadlenek urotropiny) - czyli inicjunujący m.wybuchowy. Badania zlecone przez S.Zagrodzkiego wykryły ślady DNT - związku powstałego na skutek wybuchu TNT.
Czy to wszystko daje spójną całość (bomba? rakieta?), czy raczej potwierdza tezę o przypadkowym pozostawieniu tych substacji?